Dynamika produkcji w naszym kraju odczuwalnie hamuje, co niewątpliwie jest alarmującym sygnałem dla gospodarki. Jak sytuacja ta prezentuje się w liczbach? Główny Urząd Statystyczny poinformował, że we wrześniu odnotowano spadek dynamiki produkcji sprzedanej o 3,1%. Warto dodać, że jest to porównanie do tego samego miesiąca w ubiegłym roku. 

W jakich działach gospodarki odnotowano redukcję wytwarzania? Według danych najbardziej, bo aż o 15,7%  ucierpiała produkcja metali, urządzeń elektrycznych (15%). Na liście znalazły się też: papier i wyroby z papieru (spadek o 14,1%), wyroby z drewna, korka, słomy i wikliny (o 11,5%), komputery, wyroby elektronicznych i optycznych (o 10,4%), wyroby z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (o 10%) oraz mebli (o 4,1%).

Co ciekawe, istnieje kilka działów, w których produkcja sprzedana przemysłu wzrosła, tj. naprawa, konserwacja i instalowanie maszyn i urządzeń (wzrost o 7,3%), produkcja napojów (o 6,9%), chemikalia i wyroby chemiczne (o 6,6%), wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (o 3,7%).

źródło: https://www.money.pl/gospodarka/wazne-dane-dla-gospodarki-produkcja-przemyslowa-hamuje-6953790799547328a.html

Temat ten bardzo często wraca na tapetę. UCE Research postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości i za pomocą metody CAWI przeprowadził badanie, które miało na celu sprawdzić stosunek Polaków do zakazu niedzielnego handlu. Próba liczyła 1014 pełnoletnich Polaków.
Lwia część ankietowanych (54%) chce przywrócenia niedziel handlowych, 37,7% badanych nie popiera tego pomysłu, a pozostali wstrzymali się od głosu.

Dodatkowe wynagrodzenie za pracę w niedzielę
Z badań ankietowych online wynika, że wyższe honorarium zachęciłoby zatrudnionych do wypełniania swoich obowiązków w niedzielę. Aż 68,3% respondentów przyznało, że byliby w stanie pożegnać się z zakazem handlu w niedzielę.

źródło: https://www.money.pl/gospodarka/nawet-wyborcy-pis-u-nie-chca-zakazu-handlu-w-niedziele-jednak-pod-jednym-warunkiem-6946107999468384a.html

Fenomen hulajnóg elektrycznych nie słabnie. Wręcz przeciwnie! Na horyzoncie pojawił się nowy gracz. Jest nim Traficar, który do tej pory kojarzył się raczej z branżą car-sharingu.
Na początek zamierza on podbić Kraków, w którym obecnie jest już 9,5 tys. takich współdzielonych pojazdów.

Stolica Małopolski chce uporządkować przestrzeń miejską i podjęła ku temu odpowiednie kroki. Operatorzy hulajnóg elektrycznych będą płacić za wynajęcie terenu pod parkingi. Oprócz tego firmy będą musiały uiścić opłatę na fundusz, który ma za zadanie pokrywać straty związane z porzucaniem jednośladów w niewskazanych do tego miejscach.

Poznań wziął przykład z Krakowa i wyznaczono 270 specjalnych obszarów do parkowania rowerów i hulajnóg.

źródło: businessinsider.com