W rozmowie na antenie TVN24 Bartłomiej Derski zaznaczył, że według szacunków, łączny rachunek dla przeciętnego gospodarstwa domowego wzrośnie o ok. 12%, czyli ok. 15 zł.
- Same hurtowe ceny energii elektrycznej, czyli te, po której dostawcy kupują na giełdzie, żeby dostarczyć nam do domu, wzrosły o około 40 procent rok do roku. Jest to tylko część rachunku, mamy jeszcze część dystrybucyjną, część innych opłat – dodał Derski.
Według eksperta, podwyżka cen prądu spowodowana jest m.in. drożejącymi kosztami uprawnień do emisji dwutlenku węgla, drożejącym węglem oraz gazem. Wpływ na podwyżki ma także taryfa dystrybucyjna i koszty utrzymania sieci, które także mają wzrastać.
Źródło: https://tvn24.pl/