Google to specjalista w walce z pirackimi stronami, jednak czasem działania koncernu przynoszą odwrotne skutki. Z powodu błędu w internetowej wyszukiwarce firma w niezamierzony sposób promowała witryny zawierające nielegalne treści.
Całkiem niedawno Google zapowiedziało podjęcie działań w walce z pirackimi stronami. Koncern ogłosił, że ich pozycje będą obniżane w wynikach wyszukiwania, aby użytkownik najpierw miał dostęp do legalnych treści. Okazało się jednak, że w całkowicie niezamierzony sposób, firma zaczęła promować nielegalne witryny, a to z powodu błędu w działaniu amerykańskiej wersji wyszukiwarki. Wpisanie frazy "najlepsze strony streamingowe", powodowało wyświetlanie linków nie tylko do legalnych stron jak Hulu czy Cackle, ale też do wielu stron pirackich.
Google wydało oświadczenie, w którym przyznaje, że jest to efekt błędu w algorytmach, z których korzysta wyszukiwarka. Koncern zapewnia, że pracuje już nad jego naprawieniem i wkrótce narzędzie będzie poprawnie wyświetlało wyszukiwane strony, bez dodatku pirackich witryn.
Zapisy w transzy detalicznej oferty Play Communications przekroczyły 10 tys.
12 lipca 2017 roku skończyły się zapisy na akcje Play dla inwestorów indywidualnych. Do 7 lipca inwestorzy mogli zapisywać się w ramach tzw. przydziału preferencyjnego, który w przypadku konieczności redukcji zapisów będzie uprawniał do dwukrotnie wyższego przydziału niż zapisy w późniejszym okresie.
Budowa księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych zakończyła się 13 lipca.
Oferta Play Communications, właściciela operatora komórkowego Play, obejmuje 121,57 mln istniejących akcji spółki. Firma zakłada, że ok. 5 proc. ostatecznej ogólnej liczby akcji będzie zaoferowane inwestorom indywidualnym i uprawnionym pracownikom. Cena maksymalna akcji w ofercie została ustalona na 44 zł. Przedział cenowy na potrzeby budowy księgi popytu wśród akcjonariuszy instytucjonalnych wynosi 34-44 zł.
Reklamy wyświetlane na ekranach komórek zwiększyły swoją sprzedaż w 2016 roku aż o 60%.
Ubiegły rok to rekord w wydatkach, które firmy poniosły na reklamę mobilną. Na całym świecie firmy wydały na tel cel łącznie aż 83 mld dolarów. Kwota ta stanowi aż 60% więcej niż w 2015 roku i ok. połowę więcej, aniżeli wart był cały rynek reklamy online w Europie.
Rynek reklamy mobilnej rośnie w siłę nie tylko dlatego, że używamy coraz więcej smartfonów, ale też dlatego, że poszerzają się możliwości przekazu treści promocyjnych do odbiorców.
Wysłane przez ZUS do 19 mln ubezpieczonych informacje o prognozach wysokości przyszłych emerytur mogą być mocno zaniżone. Dotyczy to osób w trakcie kariery zawodowej, którym do emerytury zostało jeszcze wiele lat. oraz osób, które płaciły bardzo małe składki lub w ogóle.
W liście od ZUS-u zawarte są informacje o stanie konta ubezpieczonego i odłożonych do tej pory składkach, a także o składkach, które wpłynęły w zeszłym roku, i o tym, kiedy dana osoba osiągnie wiek emerytalny. W piśmie zostały przygotowane aż cztery warianty symulacji świadczenia. Dwa dotyczą wysokości świadczenia w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego oraz w kolejnych pięciu latach, a kolejne dwa pokazują przewidywaną emeryturę w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego, ale przy dodaniu składek zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych.
Przesłana przez ZUS informacja w wielu miejscach jest błędna.
*Błąd pierwszy
System wyliczania emerytur został tak skonstruowany, że w większości zaniża prognozowaną wysokość emerytur. Im ktoś jest bliżej emerytury, tym prognoza jest bardziej rzeczywista. Zgodnie z art. 50 ustawy o ZUS, emerytura wyliczana powinna zostać na podstawie dotychczas zgromadzonych składek i podzielona przez średnią dalszego trwania życia w momencie prognozowania przejścia na emeryturę.W wariancie drugim symulacja została uzupełniona o dodanie do niej prognozy wpłacanych składek emerytalnych stosownie do liczby pozostałych lat. W symulacji nie ma mowy o przyszłej waloryzacji składek odłożonych jak i tych, które dopiero zostaną wypłacone, co może stanowić dość znaczna różnicę w wysokości świadczenia.
*Błąd drugi
ZUS w przeprowadzonej symulacji opiera się na obecnie obowiązującej sytuacji prawnej,w której wiek emerytalny został wydłużony. Od października 2017 roku wiek emerytalny zostanie obniżony do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.
*Możliwy błąd trzeci
Ustawa reformująca system emerytalny jest w trakcie przygotowywania. Jej wstępne założenia przewidują przekazanie 75 proc. kwoty zgromadzonej w OFE na konta w III filarze emerytalnym, co spowoduje automatyczne zmniejszenie składki, która będzie podstawą do wyliczenia emerytury z ZUS. W efekcie sytuacja ta spowoduje obniżenie wysokości emerytury wypłacanej z ZUS, co zostanie zrekompensowane wypłatą z III filaru.
Zgodnie z wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, wprowadzono zakaz sprzedaży produktów o oznaczeniach „mleko” sojowe czy „masło” tofu i nakazano usunięcie tych członów nazwy.
Nowe regulacje mają na celu przekazanie konsumentom informacji dotyczącej żywności poprzez zwiększenie przejrzystości opisów produktów. Wszystko w celu uświadomienia konsumenta, czy kupowany produkt jest pochodzenia zwierzęcego, czy roślinnego. Produkty mleczne zawierają dużo wapnia i wiele innych ważnych składników odżywczych, szczególnie ważnych dla dzieci i osób starszych. Nazywanie produktów „mlekiem” sojowym czy „masłem” tofu zwodzi konsumentów, którzy myślą, że produkty te mogą zastąpić wyroby mleczne, podczas gdy jest to zupełnie inna kategoria produktów o innych właściwościach i wartościach odżywczych.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości jest poważnym krokiem skierowanym w stronę lepszego stosowania przepisów UE.
Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej dofinansuje kolejne projekty badawcze, w ramach naboru do kolejnych konkursów dotacyjnych. Wspierane projekty dotyczą m.in. przestrzennego obrazowania ludzkiego genomu oraz budowa nowych, kompaktowych laserów do diagnostyki oka.
Rozstrzygnięte zostały już konkursy: Team - dofinansowujący przełomowe w skali międzynarodowej badania , Team-Tech - finansujący projekty B+R, w efekcie których powstaną innowacyjne produkty lub nowe procesy produkcyjne oraz Team-Tech Core Facility, który jest pierwszym z programów, który dotuje f. Team-Tech Core Facility, pozwalający na realizację projektów badawczych z wykorzystaniem dostępnej aparatury naukowo-badawczej.
Dofinansowanie z programu Team otrzymał m.in. dr Dariusz Plewczyński z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego, który razem z zespołem będzie pracował nad algorytmem komputerowym, pozwalającym na zobrazowanie genomu pacjenta. Jego badania mogą się przyczynić do rozwoju tzw. medycyny spersonalizowanej, w której terapia dobierana będzie indywidualnie do konkretnego chorego.
Aż 40 proc. Polaków nie wybierze się na urlop w tym roku. Wg badań przeprowadzonych przez Barometr Providenta wynika, że głównymi powodami rezygnacji z letniego wypoczynku są kwestie finansowe oraz zdrowotne. Część Polaków chętnie wypocznie w domu, gdyż właśnie tam najlepiej odpoczywa, a co dwudziesty Polak zrezygnuje z wyjazdu, gdyż nie chce podróżować samotnie.
Średni koszt tegorocznego wyjazdu to kwota ok. 2900 zł. Tylko 37 proc. wyjeżdżających Polaków spędzi urlop nad polskim morzem, którego koszt wyniesie średnio 2.540 zł.
Wyjazd w polskie góry to mniejszy wydatek - kwota ok. 2.066 zł, natomiast wielbiciele polskiej wsi wydadzą tylko 980 zł. Wyjazd zagraniczny to wydatek rzędu 4.400 zł.
Polacy najczęściej wybierają wakacje nad polskim morzem, a na drugim miejscu są wyjazdy zagraniczne.
W porównaniu z rokiem ubiegłym, aż 9 proc. respondentów całkowicie zrezygnuje z urlopu. Głównym powodem takiej decyzji są kwestie finansowe. Innym z powodów takiej decyzji jest brak możliwość uzyskania urlopu wypoczynkowego, co deklarowała co 5 osoba pomiędzy 25, a 39 rokiem życia.
*****************************
Barometr Providenta to cykliczne badanie Polaków, które pozwala na lepsze zrozumienie zachowań i decyzji finansowych konsumentów. Badanie zrealizował PBS między 26 a 28 maja 2017 r. na ogólnopolskiej próbie tysiąca Polaków w wieku 15+.
źródło: marketing-news.pl