Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 16 styczeń 2017 09:40

WYSOKIE KARY ZA BRAK ZGODY NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Dane osobowe konsumentów znajdują się w bazach wielu instytucji państwowych, firm, organizacji pozarządowych i osób fizycznych. Dwa razy do roku w sześciomiesięcznym odstępnie czasu przysługuje nam prawo sprawdzenia tego kto i w jakim celu gromadzi nasze dane osobowe. Wszystko to dzięki tzw. obowiązkowi informacyjnemu, zapisanemu w art. 24 oraz 25 ustawy o ochronie danych osobowych.

Zgodnie z obowiązkiem informacyjnym, administrator danych osobowych czyli ADO powinien posiadać pełną dokumentację na temat przetwarzanych treści - czyli cel, zakres oraz podmioty, którym były przekazywane dane konsumenta. Możemy zwrócić się do niego w formie pisemnej składając odpowiedni wniosek. Administrator ma obowiązek udzielić nam odpowiedzi w terminie 30 dni, a jeśli tego sobie życzymym, to odpowiedź musi dotrzeć do nas w formie pisemnej. Istnieje również możliwość bezpłatnego ustalenia, kto szukał o nas informacji, na podstawie numeru PESEL w Krajowym Rejestrze Długów.

Obowiązek informacyjny dotyczy każdej instytucji państwowej oraz prywatnej. Podmiot, który tego nie robi łamie przepisy, za czym idzie popełnienie przestępstwa zgodnie z art. 54 ustawy o ochronie danych osobowych, za którego popełnienie grozi grzywna, a także kara pozbawienia lub ograniczenie pozbawienia wolności do roku.

Podmiot zbierający dane osobowe podlega obowiązkowi informacyjnego względem ich właściciela. Musi umieć odpowiedzieć na pytanie konsumenta, w jakim celu dane te będą przetwarzane, komu udostępniane i kto jest ich administratorem. Jeśli okaże się, że nasze dane są bezprawnie wykorzystywane możemy złożyć skargę  m.in do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO), Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Urzędu Komunikacji Elektronicznej a także w ostateczności możemy skieorwać sprawę do prokuratory.

Osoby, które nie zgadzają się z otrzymywaniem telefonów oraz e-maili z ofertami handlowymi mogą wpisać się na tzw. Listę Robinsonów. Dzięki temu będą miały pewność, że nie otrzymają niezamówionej informacji od firm, które są członkami Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego.

Zaloguj się, by skomentować