Jak podkreśla prezes zarządu firmy Ekolan Andrzej Biernacki, na rynku pierwotnym brakuje mieszkań. Według niego podaż nie nadąża za popytem, co wpływa na wzrost cen.
- W tej chwili w Trójmieście jesteśmy jak w raju. Z każdego raju wypędza się jednak mieszkańców, muszą zejść na ziemię – to jest nieuniknione. Co jest najciekawsze to data, kiedy to nastąpi. Ja tego nie potrafię przewidzieć. Z tą datą wiąże się to, jaka będzie reakcja rynku. Gdyby ta data miałaby być w miarę szybka, to rynek spokojnie zareaguje. Ale jeśli te ceny będą szły jeszcze w górę przez rok, dwa lub trzy, to nieuchronna jest większa korekta – zauważa przedstawiciel branży deweloperskiej.
Źródło: https://mojafirma.infor.pl