Poziom wykorzystania nowych technologii przez polskie mikro i małe przedsiębiorstwa plasuje się zdecydowanie poza światową czołówką. Natomiast firmy o krótkim stażu (startupy) w dużo większym stopniu korzystają z możliwości oferowanych przez nowe technologie i są odpowiedzialne za wytwarzanie produktów i usług cyfrowych.
Intensywności wykorzystania internetu, zakresu wdrażania technologii cyfrowych przez przedsiębiorstwa oraz wykorzystania cyfrowych usług publicznych daje polskiej gospodarce siódme miejsce od końca w Unii Europejskiej. Najsłabiej wypadamy w obszarze ucyfrowienia przedsiębiorstw, mierzonego poziomem wdrażania technologii cyfrowych. Pod tym względem wyprzedzamy tylko Rumunię, Łotwę i Węgry.
Nowe technologie cyfrowe oraz zaawansowane narzędzia analityczne wykorzystywane są jedynie przez niewielki odsetek mikro i małych przedsiębiorstw w Polsce. Mniej niż co piąty z podmiotów (19%) deklaruje, że korzysta z chmury obliczeniowej do przechowywania danych lub obsługi oprogramowania w celu wsparcia działalności biznesowej. Tylko 9% polskich mikro i małych przedsiębiorstw wytwarza produkty lub usługi cyfrowe, a wśród nich tylko 15% zbiera i analizuje informacje o klientach wykorzystując technologie cyfrowe w celu zwiększenia sprzedaży towarów lub usług.
Niepokojące jest, że tlyko 3% polskich MŚP korzysta z zaawansowanych usług chmury obliczeniowej, tj. oprogramowania do księgowości, programów do zarządzania relacjami z klientami czy mocy obliczeniowej, co powoduje, że znacznie odbiegamy od Unii Europejskiej
Do zwiększenia wykorzystania technologii cyfrowych wśród mikro- i małych firm może przyczynić się oferta firm telekomunikacyjnych, które zaczynają oferować również dodatkowe usługi wspierające rozwój cyfryzacji oraz oprogramowanie do zarządzania księgowością online, która umożliwia wysyłanie Jednolitego Pliku Kontrolnego, zgodnie z obowiązującymi od początku tego roku regulacjami dla mikro i małych przedsiębiorstw.
8 mln zł przeznaczył samorząd województwa podlaskiego na promocję na zagranicznych rynkach. Firmy, które chcą jeździć na targi czy misje gospodarcze, mogą otrzymać dotacje z UE. Od 26 lutego do 30 maja w kilku turach w kolejnych miesiącach mikro-małe i średnie firmy, ale również samorządy, instytucje otoczenia biznesu mogą zgłaszać wnioski o dotacje z Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) województwa na lata 2014-2020.
Na targi lub na zagraniczną misję gospodarczą jeden podmiot może otrzymać maksymalnie 100 tys. zł, a na imprezy w kraju 50 tys. zł. Dotacja może stanowić nawet 65-85 procent kosztów przedsięwzięcia.
Pieniądze z dotacji można przeznaczyć na wynajem powierzchni targowej, koszty tłumaczeń, materiały promocyjne, stworzenie stoiska wystawowego, a nawet opłacenie kosztów wstępu na targi, transport eksponatów wystawowych, podróż, zakwaterowanie, wizy, ubezpieczenia. Największe szanse na wsparcie mają firmy z branż z tzw. inteligentnych specjalizacji regionu, czyli kluczowych z punktu widzenia rozwoju województwa. To przemysł rolno-spożywczy, metalowo-maszynowy, szkutniczy, usługi medyczne czy ekoinnowacje. Wspierane mają być także nowoczesne technologie. Promowane mają być wnioski od firm, które chcą się rozwijać na priorytetowych rynkach.
Środki finansowe z RPO mają wspomóc promocję gospodarczą i mogą przynieść widoczne efekty dla regionu i firm.
źródło: wgospodarce.pl
We wtorek 5 grudnia Unijni ministrowie finansów przyjęli w Brukseli nowe regulacje dotyczące VAT. Zmiany zakładają, że podatek ma być płacony w kraju, w którym znajduje się klient, a odpowiedzialnosć za zebranie daniny ma spadać na właścicieli platform inernetowych. Przepisy zniosą tzw. wyjątek dla przesyłek spoza UE o wartości mniejszej niż 22 euro, od których teraz nie trzeba płacić VAT.Jednym z rozwiązań ma być stworzenie ogólnoeuropejskiego portalu internetowego, który będzie oferował firmom prosty system poboru VAT, a państwom członkowskim - solidniejszy system gromadzenia dochodów.
Pomysł na jedno okienko ma na celu zwolnienie internetowych handlowców z oddzielnej rejestracji VAT w każdym z państw członkowskich, w którym sprzedają oni swoje towary. Zmiana spowoduje dopasowanie polskiego systemu VAT do gospodarki cyfrowej poprzed zmniejszenie biurokracji i tym samym wypracowanie oszczędności dla firm jak i w konsekwencji dla państw członkowskich.
Początkujące firmy, start-upy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa będą mogły korzystać z ułatwień pod warynkiem, że ich sprzedaż transgraniczna będzie miała wartość mniejszą niż 10 tys. euro rocznie, wtedy przedsiębiorstwa te będą mogły stosować krajowe regulacje VAT-owskie.Ważną zmianą dla konsumentów będzie zniesienie wyjątku dla przesyłek spoza UE o wartości mniejszej niż 22 euro. Teraz do takich towarów nie dolicza się podatku VAT, co sprawia, że przedsiębiorstwa w UE, które muszą naliczać podatek niezależnie od wartości wysyłanego towaru, są w gorszej pozycji. Luka ta daje też możliwości nadużyć. Część ze 150 mln przesyłek spoza UE o deklarowanej wartości poniżej 22 euro jest celowo niedoszacowanych.
Pakiet regulacji w skład których wchodzi dyrektywa i dwa rozporządzenia, został przyjęty we wtorek przez unijnych ministrów finansów bez dyskusji. Parlament Europejski wyraził swoją opinię w tej sprawie 30 listopada, umożliwiając Radzie przyjęcie przepisów.
Przepisy dotyczące jednego okienka mają obowiązywać od 2021 r. Od tego roku ma być również zlikwidowany wyjątek dotyczący małych przesyłek. Kraje członkowskie będą miały czas na wdrożenie przepisów dyrektywy do końca 2020 r.
Mieszkańcy terenów wiejskich w ostatnich latach otworzyli tysiące małych przedsiębiorstw, które przyniosły miejsca pracy. Ich rozwój będą teraz również wspierać fundusze europejskie.